Czy oszukańczy marketing rujnuje reputację WordPressa?

Błyskawiczne wyprzedaże, odliczanie, brak informacji, wątpliwe rekomendacje… co się dzieje z WordPressem, który wielu z nas pokochało przez lata?

Szło tak dobrze

WordPress był kiedyś wspaniałym projektem typu open source wspieranym przez wielu programistów i firmy z całego świata, które zarabiają na platformie z korzyścią dla siebie i swoich użytkowników.

Tak było przez wiele lat i pomogło WordPress stać się potęgą, jaką jest dzisiaj.

Chciwość bierze górę

Dlaczego więc stajemy się chciwi i odchodzimy od tego, co przez tak długi czas działało tak dobrze dla praktycznie wszystkich zaangażowanych?

Codziennie natrafiam na tweeta, wiadomość w Slacku, post na blogu, a nawet biuletyn e-mailowy, który omawia strategię marketingową, która nie pasuje do ludzi.

Niestety, te strategie są przyjmowane i dostosowywane przez wiele firm WordPress, często na ślepo i bez zrozumienia, co tak naprawdę robią.

Zgodnie z raportem pogodowym WordPress autorstwa Ellipsis, wzrost WordPressa ostatnio przyspieszył. Więc wszyscy próbują zdobyć większy kawałek tortu, póki mogą?

- Pełne ujawnienie informacji -

Aby uzyskać kontekst do tego, co tutaj przeczytasz, patrzę na to wszystko z dwóch różnych perspektyw.

Pierwszym z nich jest bloger i recenzent produktów tutaj w WP Mayor, co robię od 2014 roku wraz z naszym zespołem.

Drugi dotyczy właściciela produktu, który jest odpowiedzialny za dwie wtyczki WordPress; Spotlight Instagram Feeds i WP RSS Agregator.

Co najważniejsze – żeby od samego początku było jasne – nie jesteśmy aniołami i nie zawsze robiliśmy rzeczy idealnie w ciągu ostatniej dekady. Wszyscy popełniamy błędy.

Różnica polega na tym, że aktywnie pracujemy nad tym, aby przy każdej decyzji kierować się naszą etyką i moralnością. Pod koniec dnia nadal jesteśmy firmą, ale nie jesteśmy tu po to, by oszukiwać lub manipulować kimkolwiek.

Nadal możesz znaleźć na tej stronie treści i rekomendacje, które nie są w pełni zgodne z tym, co tu mówię. Jeśli tak, wiedz, że ciężko pracujemy, aby to wszystko osiągnąć.

Problem z marketingiem w wordpress

Od jakiegoś czasu jest to jeden z najpopularniejszych i najbardziej kontrowersyjnych tematów dyskusji.

W ostatniej dekadzie WordPress odszedł od ręcznego odnawiania, rabatów za odnowienie i innych strategii, które po prostu nie są trwałe.

To dobra część.

Teraz weszliśmy w etap, nazwijmy to – wątpliwych strategii.

#1 Niekończące się wyprzedaże

Fałszywa sprzedaż to jedyna taktyka, której nie lubię najbardziej.

Niestety, wydaje się, że jest to ten, który jest najczęściej kopiowany w WordPressie i smutno jest patrzeć, jak wpływa to na naszą reputację jako całość.

Od banerów „Błyskawiczna wyprzedaż” i fałszywych odliczań na górze stron z cenami po wtyczkę, która jest stale w sprzedaży przez cały rok, wydaje się po prostu chciwa.

Nie mówiąc już o aspekcie prawnym. Po prostu przeczytaj ten artykuł na temat prawa eCommerce dotyczącego fikcyjnych cen poprzez sprzedaż bezterminową.

Rob Howard z MasterWP prowadzi dalsze badania w tym temacie i bardziej szczegółowo omawia te strategie i technologię, która za nimi stoi, w nadchodzących tygodniach, więc sugeruję, abyś śledził jego prace.

Czy te odliczanie faktycznie działa? Najwyraźniej tak. Z niektórych prywatnych rozmów, które odbyłem, dowiedziałem się, że usunięcie licznika czasu lub wieczystej wyprzedaży spowodowało spadek sprzedaży.

Czy to był przypadek, czy nie, nie dowiemy się, ponieważ nikt nie przeprowadził odpowiedniego testu i nie ujawnił ich wyników. Zakładam, że jeśli się tego trzymają, to działa.

#2 *Specjalne ceny wstępne, odnowienia są w pełnej cenie

To zdanie jest powszechne na stronie z cenami produktów WordPress i widzieliśmy je od wielu lat w planach cenowych dostawców usług hostingowych, takich jak przykład Bluehost poniżej.

Nie ma w tym nic złego jako takiego. Jeśli wyraźnie ujawnisz warunek i uczynisz go uczciwym wobec swoich klientów, może to być dobry sposób na zwiększenie przychodów od drugiego roku.

Problem pojawia się, gdy firmy robią wszystko, co w ich mocy, aby stan był wizualnie niewidoczny na stronie lub w niektórych rzadkich przypadkach wcale go nie wyświetlał.

Pamiętaj, że z psychologicznego punktu widzenia zaczęliśmy ignorować te małe uwagi i gwiazdki, ponieważ jako konsumenci uważamy, że są nieszkodliwe lub nie chcemy tracić czasu na ich czytanie.

Pomyśl o T&C. Chcemy po prostu kupić i iść dalej.

Ale prawda jest taka, że ​​klient dowie się, co się dzieje dopiero w drugim roku.

Do tego momentu zainwestowali sporo czasu i pieniędzy w to rozwiązanie, więc czy warto byłoby przejść na inne rozwiązanie i wykonać tę pracę od nowa?

Prawdopodobnie nie, więc równie dobrze możesz zapłacić trochę więcej i po prostu zabrać się za to.

Każdy wygrywa, prawda?

# 3 Wątpliwe zalecenia

Sieci treści lub SEO nie są nowe. Google może nie być ich fanem, ale istnieją i mogą być niesamowicie potężne.

Chodzi o to, aby zbudować sieć stron internetowych, które wszystkie łączą się ze sobą, budując wzajemną reputację.

Ale to nie jest problem.

Chociaż może to być mile widziane przez Google, jest skuteczne.

Stało się to normą, a Ellipsis napisał nawet o tym, jak Awesome Motive stworzyło własną samonapędzającą się maszynę marketingową, która zdziałała dla nich cuda.

Problem pojawia się tutaj.

W artykule, do którego link znajduje się w powyższym tweecie, zobaczysz wtyczkę o nazwie Smash Balloon (należącą do Awesome Motive) publikującą artykuł na temat „Najlepszych alternatyw Smash Balloon”.

I zgadnij co?

4 z 6 zalecanych alternatyw to sam Smash Balloon. To tak, jakby powiedzieć, że najlepszą alternatywą dla Facebooka są grupy na Facebooku i Facebook Marketplace.

Ostatnie dwie alternatywy? SeedProd, narzędzie do tworzenia stron docelowych, również należące do tej samej firmy macierzystej, oraz wtyczka Shared Counts opracowana przez dwie osoby, które są również powiązane z tą firmą.

Żadna z nich nie jest rzeczywistą alternatywą.

Czy chodzi tylko o SEO, czy też czytelnicy naprawdę są takimi ignorantami?

I żeby wyjaśnić, ten artykuł jest jednym z wielu przykładów. Oto kolejny udostępniony na Twitterze:

Niestety, jest to ta sama firma macierzysta, która wciąż pojawiała się w tym temacie, ale tę samą taktykę mogą zastosować inne osoby, których jeszcze nie spotkałem, więc jeśli zauważyłeś jakieś, podziel się nimi w komentarzach poniżej.

# 4 Brak ujawnienia

Jeśli uważasz, że to było złe, być może przegapiłeś fakt, że w żadnym z przypadków, z którymi się zetknąłem, nie ujawniono, że promowane produkty należą do tej samej firmy macierzystej.

Promowanie własnych produktów jest jak najbardziej w porządku. Jeśli w nich wierzysz, proszę. Ale ujawnij, że jesteś właścicielem tego produktu. Bądź uczciwy i uczciwy wobec swoich odbiorców.

Jeśli Twój produkt jest naprawdę wystarczająco dobry, i tak wygrasz. Dlaczego nie ujawnić prawdy?

To takie proste:

Jesteśmy w trakcie aktualizowania wszystkich naszych treści tutaj na WP Mayor, aby upewnić się, że ujawniamy jak najwięcej informacji, aby zapewnić uczciwość przez cały czas.

#5 Rekomendacje dotyczące hostingu WordPress.org

Jak możemy nie wspomnieć o niesławnej stronie hostingowej WordPress.org?

Rekomenduje 3 firmy hostingowe, wyraźnie dając im przewagę nad innymi pod względem początkujących użytkowników WordPressa, którzy szukają wskazówek na oficjalnej stronie internetowej.

Język tej strony pozostawia kwaśny smak w ustach za każdym razem, gdy ją czytam.

Zgodnie ze wstępem na tej stronie, jak widać na powyższym zrzucie ekranu: „naszym zdaniem gospodarze poniżej reprezentują jednych z najlepszych i najjaśniejszych w świecie hostingu. Jeśli zdecydujesz się pójść z jednym z poniższych hostów i klikniesz z tej strony, niektórzy przekażą część Twojej opłaty z powrotem [na rzecz projektu WordPress.org]” .

Zwrot części opłaty jest dobrym sposobem na wsparcie projektu open source, ale dlaczego te umowy nie są publicznie znane? Czy niektórzy wspierają w inny sposób niż inni? Czy to „wsparcie” jest formą wkupowania się na tę listę?

Wyjaśnij i ujawnij, w jaki sposób dbasz o uczciwość. Nie oczekuj, że ludzie po prostu uwierzą w jakieś oświadczenie, zwłaszcza jeśli nie kryje się za nim żadna twarz ani nazwisko.

Przesuwając się w dół, strona brzmi następująco: „Uwaga przed skontaktowaniem się z nami: proszę nie wysyłać nam prawnych nakazów usunięcia ani gróźb, tak naprawdę nie obsługujemy wszystkich blogów WordPress na świecie. Jeśli tego nie rozumiesz, prawdopodobnie i tak nie powinieneś wysyłać powiadomień prawnych”.

Dlaczego trzeba być tak negatywnym, zwłaszcza na tak wczesnym etapie czyjejś podróży do WordPressa?

Gdybym był nowy w WordPressie i przeczytał to, natychmiast odwróciłbym się i znalazł platformę, na której konfrontacja nie jest pierwszym punktem programu.

Zrób z tego FAQ i edukuj czytelników, nie obrażaj ich inteligencji.

I na koniec: „Będziemy przeglądać tę listę kilka razy w roku, więc miej oko na ponowne otwarcie ankiety, aby gospodarze mogli zgłosić się do włączenia. Lista jest całkowicie arbitralna, ale zawiera kryteria takie jak…”

Jak często zmieniała się ta lista i gdzie jest ta „ankieta dla gospodarzy” ?

Jestem związany z WordPressem od jakiegoś czasu i nie przypominam sobie, żebym natknął się na jakiekolwiek ankiety dotyczące rekomendacji hostingu z WordPress.org. Może je przegapiłem.

Ogólnie rzecz biorąc, w języku i formacie brakuje jakiejkolwiek empatii lub doświadczenia związanego z wdrażaniem.

Co powiesz na to, abyśmy przeszli od niejednoznaczności i mówienia ludziom z pogardą do jasnego wyrażania się i mówienia o sposobach, w jakie możemy sobie nawzajem pomóc?

#6 Manipulowanie pulpitem nawigacyjnym WordPress

Do niedawna nie byłam tego świadoma, ale zdecydowanie wpadła mi w oko.

SiteGround przeprojektował stronę wtyczek dowolnej witryny, która jest z nimi hostowana i ma zainstalowaną wtyczkę SiteGround.

Jak widać, sekcja „Przeglądaj…” ukrywa wiele ważnych szczegółów, na których użytkownicy opierają swoje decyzje, więc po co mieliby to robić?

Widzisz także sekcję „Wtyczki, które musisz mieć” u góry, która w rzeczywistości jest pierwszą zakładką. Przechodząc do tej karty, zobaczysz rekomendacje dotyczące niektórych wtyczek.

Niektóre z nich są własnością Awesome Motive, tej samej firmy, która niedawno współpracowała z SiteGround, oferując zarządzaną usługę hostingową z preinstalowaną darmową wersją Easy Digital Downloads.

Można by założyć, że istnieje jakaś umowa promocyjna, zarówno dla tych, jak i dla innych wtyczek polecanych przez SiteGround.

Dlaczego inaczej mieliby zadawać sobie trud tworzenia własnej strony wtyczek, która zastępuje natywną stronę WordPress?

I pamiętaj, że SiteGround jest jednym z polecanych hostów WordPress.org. Na stronie „Hosting”, o której mowa w punkcie 5 powyżej, witryna WordPress stwierdza: „naszym zdaniem poniższe hosty reprezentują jednych z najlepszych i najjaśniejszych w świecie hostingu”.

Biorąc pod uwagę, że większość użytkowników SiteGround nie jest nawet świadoma manipulacji tym, co widzą na pulpicie nawigacyjnym, czy ta rekomendacja nadal jest aktualna?

Aktualizacja: ten punkt został zaktualizowany, aby uwzględnić fakt, że ta zmiana projektu strony wtyczek ma miejsce tylko wtedy, gdy wtyczka SiteGround jest zainstalowana na stronie internetowej, o czym nie wiedziałem w momencie publikacji.

#7 WordPress.org promujący produkty firmy Automattic

Połączenie lub jego brak między Automattic i WordPress.org to coś, o czym dyskutowano niezliczoną ilość razy.

Niemniej jednak sekcja Polecane wtyczki na stronie Wtyczki na tej jakże ważnej stronie za każdym razem wymienia Akismet i Jetpack.

Na obu tych wtyczkach zarabia Automattic, ta sama firma, która stoi za WordPress.com i jest prowadzona przez współzałożyciela WordPressa.

Czy to jest gdzieś ujawnione? Czy pokazano również alternatywy? Czy te polecane wtyczki kiedykolwiek się zmieniają?

Nie. Nie. I nie przypominam sobie , żebym nie widział Akismet lub Jetpack.

# 8 Relacja z wiadomościami

W WordPress jest tylko kilka źródeł wiadomości, a WP Tavern jest najstarszym i największym, przynajmniej o ile mi wiadomo.

Ale biorąc pod uwagę, że nigdy nie otrzymałem odpowiedzi od ich zespołu, kiedy kontaktowałem się i po znalezieniu poniższego tweeta, czasami zastanawiam się, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami.

Tweet mówi o tym, że WP Tavern zbiera wiadomości o uruchomieniu przez SiteGround hostingu eCommerce, który po prostu wstępnie instaluje darmową wtyczkę o nazwie Easy Digital Downloads (EDD).

Ta premiera hostingu miała miejsce mniej więcej w tym samym czasie, gdy WP Engine i GoDaddy uruchomiły zarządzane rozwiązania hostingowe WooCommerce.

Czy WooCommerce nie jest znacznie większym rozwiązaniem eCommerce niż EDD?

Jak więc jedna historia jest warta omówienia, a inne nie?

Czy nowe zarządzane oferty hostingu WooCommerce nie są bardziej złożone i zaangażowane niż to, co SiteGround zaczął oferować z darmową wersją EDD, która właśnie została wstępnie zainstalowana?

#9 Nowy generator linków zwrotnych

To nowość, na którą natknąłem się tuż przed publikacją, ale widziałem, że pomysł został zastosowany gdzie indziej, poza WordPressem.

Kilka dni temu firma MonsterInsights opublikowała post na blogu o swojej nowej „Odznace MonsterInsights”. Moją pierwszą myślą było to, że jest to prawdopodobnie pomysł zaczerpnięty z wielu rozwiązań SaaS, w których proszą swoich użytkowników o dołączenie plakietki pokazującej, jakiego produktu używają.

Pomyśl o Typeformie.

Zazwyczaj firma wdraża to z opcją posiadania tego linku z plakietką z powrotem do witryny internetowej swojego produktu, aby użytkownik lub klient mógł pokazać swoje wsparcie i uzyskać więcej linków zwrotnych.

Lub, w niektórych przypadkach, warunkiem jest posiadanie tej plakietki/linku na swojej stronie internetowej, jeśli zdecydujesz się skorzystać z ich usług.

Lub nawet użytkownik może opcjonalnie pokazać link/odznakę i dołączyć swój link partnerski, aby wygenerować prowizje dla siebie. Wiem, że RafflePress robi to na przykład, co jest w porządku.

Zainstalowałem więc wtyczkę, włączyłem odznakę i okazało się, że miałem rację w połowie.

Odznaka zawiera link do strony Monster Insights z niektórymi parametrami śledzenia kampanii, ale w żadnym momencie w ogłoszeniu na blogu lub na stronie ustawień nie ma żadnej wzmianki o linku.

Szukałem więc dokumentacji, myśląc, że przynajmniej będzie tam wzmianka, ale nie ma jeszcze nawet strony z dokumentacją na temat tej odznaki.

Pomysł jest dobry i sam o tym myślałem w przypadku naszych własnych wtyczek, ale umieszczanie linku do Twojej witryny, zasadniczo generujące tysiące, jeśli nie miliony potencjalnych linków zwrotnych bez wiedzy lub zgody użytkownika, nie jest czymś, o czym myślę” polecam.

Nie wiem, czy ktoś jeszcze stosuje ten pomysł w WordPress i czy brak dokumentacji w Monster Insights wynika tylko z tego, że jest to niedawny dodatek, ale tak czy inaczej, wymaga rozwiązania.

Aktualizacja: Po opublikowaniu i udostępnieniu tego artykułu zwrócono mi uwagę, że niektóre osoby oczekują, że link będzie się tam znajdował, jeśli dodadzą plakietkę do swojej witryny. Jest to również podobna praktyka do linków, które motywy WordPress umieszczają w stopkach, które prowadzą do ich witryny, więc być może to moje osobiste postrzeganie tego pomysłu sprawiło, że wyróżniało się to jako potencjalny problem.

Ale to działa, prawda?

Zakładam, że tak.

Z jakiego innego powodu więcej osób miałoby kopiować te strategie?

Prawda jest taka, że ​​nikt publicznie nie pokazał żadnego porównania przed i po realizacji tych pomysłów.

Nie oczekuję od nich tego, ponieważ wiedzą (lub powinni wiedzieć) o kwestiach etycznych i moralnych, które im towarzyszą.

Dni „podsumowania roku” powoli dobiegają końca. Ponieważ tak wiele firm i osób decyduje się na kopiowanie tych taktyk, ponieważ myślą, że mogą na nich zarobić więcej pieniędzy, nie ma możliwości, abyśmy zobaczyli jakikolwiek prawdziwy wgląd w ich wewnętrzne działanie.

Szkoda, bo w niektórych przypadkach sam produkt jest wysokiej jakości i może stanąć na własnych nogach bez zastosowania którejkolwiek z tych wątpliwych strategii.

Czy uważają, że nie warto testować tej hipotezy, jeśli wszystko idzie dobrze, a ich wyniki finansowe wyglądają dobrze? A może po prostu chcą zdobyć większe dochody, podczas gdy może im to uchodzić na sucho?

Kim są ci, którzy będą cierpieć?

Jako właściciele produktów ma to wpływ na nas, ponieważ niektórzy ludzie całkowicie odchodzą od WordPressa z powodu tych praktyk lub utraty zaufania do WordPressa jako całości.

Ludzie nie są głupi – wiedzą, kiedy są oszukiwani – więc działania kilku osób wpływają na wielu.

Jako klienci, oprócz bycia oszukanymi, pamiętajcie o wpływie, jaki te działania mogą mieć, gdy dana osoba zda sobie sprawę, co się dzieje.

Czy ponownie zaufają innej firmie zajmującej się wtyczkami? Czy obwinią swojego programistę lub agencję i pomyślą, że zabierają ich na przejażdżkę, gdy ich opłaty licencyjne podwoją się w drugim roku?

Jako programiści i osoby wspierające WordPress szkodzi to naszej reputacji. Wszyscy jesteśmy częścią społeczności open source zbudowanej na współpracy i współpracy, ale w ciągu ostatnich kilku lat to prawie zniknęło.

Mam szczęście, że wciąż mam kilku przyjaciół w tej przestrzeni, którzy są na tyle autentyczni, aby pracować w uczciwy i bezstronny sposób, ale odłożyłem też na bok sporo osób, które zdecydowały się wędrować w innym kierunku.

Z prawnego punktu widzenia, cóż, najwyraźniej w tym momencie jest to szara strefa, ponieważ nic się jeszcze nie wydarzyło. Nie jestem ekspertem prawnym, więc nie wyciągnę tutaj żadnych własnych wniosków, ale zgodnie z badaniami prowadzonymi przez innych, takich jak MasterWP, nie wszystko jest w porządku.

Nie kopiuj, zrozum, co robisz

Deweloperzy i właściciele produktów z minimalnym doświadczeniem marketingowym lub bez niego często patrzą na największe nazwiska w swojej branży i kopiują to, co robią.

Czasami może to działać, ale zwykle nie patrzą na nakrętki i śruby tego wszystkiego.

Sam byłem tego winny w przeszłości – nie zwodniczych strategii wspomnianych powyżej, ale ślepego kopiowania tego, co robią inni, tak naprawdę tego nie rozumiejąc.

Doświadczenie nauczyło mnie, że kopiowanie strategii, która jest potencjalnie skuteczna dla innych, nie gwarantuje takiego samego sukcesu dla Ciebie.

Przeprowadź badania i rób to, co jest dobre dla wszystkich zaangażowanych osób.

Musimy się zjednoczyć jako wspólnota

Żadna osoba nie dokona zmian w pojedynkę, gdy zaangażowane są tak duże podmioty.

Jeśli chcemy zapewnić długowieczność WordPressa i naszych własnych firm zbudowanych na jego podstawie, musimy się zjednoczyć i zrobić to, co słuszne.

Rozmawiając z kilkoma osobami z „elity” WordPressa w ciągu ostatnich kilku tygodni, zauważyłem poczucie strachu i niepokoju, gdy ten temat jest omawiany.

Padło tak wiele pytań…

Czy przez to stracimy reklamodawców?

Czy nasze produkty przestaną być promowane w niektórych witrynach?

Co zrobić, jeśli otrzymujemy groźby prawne, ponieważ otwarcie się wypowiadamy?

Dla społeczności, która szczyci się uczciwością i inkluzywnością, fakt, że ludzie zadają te pytania, nawet jeśli w coś wierzą, jest poważnym zmartwieniem.

Jeśli ktoś wypowiadający się na temat warty omówienia powoduje, że kilka osób odrzuca tę osobę, to problemem nie jest osoba, która zabrała głos. To nieliczni zwracają się przeciwko nim.

Wszystko, o czym tutaj mówiłem, jest powszechnie znane i nie dzielę się niczym, czego nie wiesz lub czego sam nie możesz się dowiedzieć.

Wszystko, co zrobiłem, to skompilowałem wszystko, na co natknąłem się z innych źródeł w ciągu ostatnich kilku tygodni i miesięcy, co moim zdaniem nie ma miejsca w WordPress.

To pokazuje, że dotarliśmy do etapu, w którym nie boimy się ani nawet nie wahamy się zachowywać w wątpliwy sposób. Dlaczego mielibyśmy? Wygląda na to, że i tak nie będzie żadnych konsekwencji.

Czy przyszłość WordPressa jest zagrożona?

Naprawdę mam nadzieję, że nie stanie się to normą w WordPressie.

Jeśli tak się stanie, będę jednym z tych, którzy odchodzą i ruszają dalej, tak jak wielu innych robiło w ciągu ostatnich kilku lat.

Być może te osoby przeniosły się z powodu Covid i ich sytuacji finansowej, a może ma to coś wspólnego z faktem, że WordPress po prostu nie jest już tym, czym był kiedyś.

Każda branża się zmienia i z czasem musimy się dostosować – to jest do zaakceptowania. To, czego ja i ja zakładamy, że wielu innych nie zaakceptuje, to dalsze podążanie w kierunku stosowania wprowadzających w błąd i wątpliwych taktyk.

Więc, co dalej?

Dla mnie – nadal będę robić wszystko, co w mojej mocy, aby odgrywać swoją rolę w tworzeniu WordPress jako pomocnej i otwartej branży, która koncentruje się na czynieniu dobra.

Dla burmistrza WP – będziemy nadal dążyć do poprawy i wprowadzania niezbędnych zmian, aby nasze treści były na bieżąco z tym, co dzieje się dzisiaj, co jest sprawiedliwe tylko dla naszych odbiorców.

Dla WordPressa jako całości – tylko czas pokaże.

– – –

Aktualizacja: w oryginalnym wyróżnionym obrazie umieściłem zrzut ekranu z tabelą cen Presto Player. Po tym, jak Adam z Presto Player skontaktował się z nami, wyjaśnił, jak działają ich ceny, i zwrócono mi uwagę, że faktycznie ujawniają swoją zniżkę na pierwszy rok subskrypcji wyraźnie przy kasie i nie używają oszukańczych metod w swojej strategii cenowej. Zajmą się brakującą gwiazdką na stronie z cennikiem, aby jeszcze bardziej wyjaśnić klientowi.