Wywiad z Simonem/OIOPublisher.com

To pierwszy z serii wywiadów, w których znajdą się osoby pracujące z WordPressem, motywami i wtyczkami. Pierwszy wywiad jest z Simonem z OIOPublisher.com, który był na tyle uprzejmy, że odpowiedział na kilka pytań dotyczących WordPressa i OIOPublisher.

Cześć Simon, przede wszystkim dziękuję za udzielenie tego wywiadu. Czy byłbyś tak miły, aby opowiedzieć nam trochę o sobie?

Studiowałem prawo na uniwersytecie i jednocześnie zacząłem interesować się tworzeniem stron internetowych, budowaniem podstawowych stron internetowych i nauką PHP. Po studiach zdałem sobie sprawę, że nie bardzo podobał mi się pomysł zostania prawnikiem i zamiast tego zacząłem pracować w brytyjskim sektorze charytatywnym jako programista stron internetowych. W wolnym czasie prowadzę również kilka projektów internetowych i studiuję na studiach magisterskich z zarządzania.

Jesteś dobrze znany jako autor OIOpublisher, wtyczki reklamowej WordPress. Jak długo się nad tym rozwijałeś? Czy wiesz, ile roboczogodzin zainwestowano w obecne rozwiązanie?

Pamiętam, jak pewnego dnia, latem 2007 roku, przeglądałem stronę digitalpoint.com i widziałem dyskusję na temat nowej wtyczki do WordPressa o nazwie wpbankroll , która pozwala sprzedawać płatne recenzje bezpośrednio za pośrednictwem bloga WordPress. Myślałem wtedy, że to dobry pomysł, ale zastanawiałem się, czy nie mógłbym wykonać lepszej pracy. Kilka dni później stworzyłem pierwszą wersję OIO.

Czas, który musiałem poświęcić na projekt, często bardzo się różnił, ale biorąc pod uwagę badania, kodowanie i wsparcie, prawdopodobnie od początku powstania OIO wynosi to średnio co najmniej godzinę pracy dziennie. Powiedzmy, że do tej pory około 1000 godzin.

Jak doszło do powstania OIOpublisher i jakie są Twoje plany na przyszłość?

Jak wspomniałem, początkowo był inspirowany wtyczką WordPress wpbankroll . Mniej więcej w tym samym czasie reviewme.com zyskiwał na popularności. Przyjęcie 50% obniżki za każdą recenzję wydawało mi się absurdalne, nawet przy sile przyciągania reklamodawców, więc stworzenie realnej alternatywy wydawało mi się dobrą rzeczą.

Plany na przyszłość, od czego zacząć! Jedyne, co odkryłem, to to, że im więcej funkcji i elastyczności dodaje się do aplikacji internetowej, tym więcej pomysłów wpada na użytkowników. Istnieje niekończący się przepływ pomysłów i możliwości. W tej chwili przygotowuję się do gruntownej przebudowy scenariusza. Zostanie on opracowany w PHP5 i od samego początku będzie koncentrował się na opiniach społeczności. Wykorzysta również lekki framework PHP, nad którym obecnie pracuję, aby przyspieszyć czas programowania i umożliwić innym rozszerzenie aplikacji ze znacznie większą łatwością.

Chciałbym również dodać usługi dostosowywania (które sprowadzę do obsługi innych programistów) oraz repozytorium modułów, w którym inni mogą wnosić (i sprzedawać) własne rozszerzenia do OIO.

OIOpublisher to znacznie więcej niż tylko wtyczka, zaimplementowałeś kilka innych funkcji, takich jak marketplace itp. Odwiedzając oiopublisher.com, masz poczucie BARDZO ścisłego i dobrze zintegrowanego systemu. Jak rozwijają się wtyczki tego rozmiaru dla platformy takiej jak Wordpress. Czy to ułatwia czy utrudnia rozwój?

Kiedy zaczynałem, OIO było w dużej mierze wtyczką do WordPressa (wtedy też była darmowa!), wykorzystującą wewnętrzny kod WordPressa prawie wszędzie. W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że OIO może być platformą samą w sobie, więc przekształciłem ją w samodzielną aplikację, która następnie połączyła się z WordPressem. Chociaż użytkownik końcowy nie zauważył żadnej różnicy, umożliwiło mi to dotarcie do większej liczby odbiorców i zintegrowanie OIO z innymi platformami w przyszłości.

WordPress zawsze był bardzo łatwy w programowaniu, zarówno wtedy, gdy tworzyłem OIO wyłącznie jako wtyczkę, jak i integrując z nią własny kod. Fakt, że ma tak dużą i zróżnicowaną społeczność programistów wtyczek / motywów, mówi wiele.

Czy rozważałeś tworzenie na inne platformy i dlaczego zdecydowałeś się na Wordpress jako swoją główną platformę?

Blogi były najpopularniejszym typem strony internetowej w czasie, gdy zaczynałem z OIO (i prawdopodobnie nadal są), a WordPress był szeroko stosowany. Rynek docelowy dla płatnych recenzji / linków tekstowych, do którego pierwotnie dążyłem, był również bardzo zorientowany na blogi (WordPress), więc pójście tą drogą miało sens.

Nie sądzę, abym w przyszłości rozwijał się wyłącznie dla jednej platformy, ponieważ wolę tworzyć aplikacje i usługi, które można łatwo zintegrować z wieloma platformami, niż skupiać się zbytnio na jednej platformie.

WordPress jest z pewnością jedną z najlepszych platform do tworzenia dowolnej witryny opartej na treści i byłbym moim wyborem, gdybym musiał szybko stworzyć witrynę, którą mógłbym później rozbudować.

OIOpublisher to sukces pod względem wdrożenia w internecie, widzę wiele blogów, które go używają, ale czy jest to również sukces komercyjny, czy można godnie żyć z rozwijania rozwiązań WordPress?

Myślę, że WordPress zapewnia skuteczny sposób na umieszczanie swoich treści w sieci osobom nietechnicznym, jednocześnie pozwalając na wiele dostosowań i rozszerzeń.

Zawsze będzie zapotrzebowanie na usługi dostosowywania, ponieważ żadna gotowa aplikacja lub CMS nigdy nie zaspokoi potrzeb każdej osoby. Dlatego tak długo, jak platforma WordPress będzie się rozwijać, nie widzę powodu, dla którego nie można by z niej dobrze żyć.

Czy pracujesz nad innymi projektami, o których chciałbyś porozmawiać?

Pracuję nad frameworkiem PHP, który będzie podstawą następnej głównej wersji OIO, która zostanie wydana jako samodzielny projekt open-source. Mam nadzieję, że skupi się na rozwoju płatnych aplikacji (takich jak OIO), gdzie kod specyficzny dla aplikacji autora jest licencjonowany oddzielnie od rdzenia.

Moja dzienna praca skupia się na sektorze charytatywnym w Wielkiej Brytanii. theBigGive.org.uk jest zasadniczo bazą danych projektów charytatywnych w Wielkiej Brytanii, dodaną i utrzymywaną przez same organizacje charytatywne. Zapewniamy narzędzia do pozyskiwania funduszy, a także możliwości „dopasowania finansowania”, aby zachęcić do darowizn w trudnym okresie gospodarczym.

Niedawno Software Freedom Law Center wyjaśniło status motywów jako dzieł pochodnych WordPressa, jaka jest Twoja reakcja na to?

Chociaż początkowo może się to wydawać trudną przeszkodą do pokonania (dla osób sprzedających motywy premium), myślę, że w rzeczywistości nie ma to większego znaczenia. Kod PHP używany do generowania motywu zwykle zawiera rozsądną ilość kodu WordPress (na przykład pętla post), więc stwierdzenie, że te pliki php są pochodnymi WordPressa, jest w porządku.

Ale to, co sprawia, że ​​motyw jest wyjątkowy (i za który warto zapłacić), to stylizacja – pochodząca z obrazów i plików CSS. Ponieważ te pliki nie zawierają żadnego kodu WordPress, mogą być licencjonowane osobno i sprzedawane, jeśli autor chce. To samo dotyczy wtyczek WordPress.

Widać również, że witryny sprzedające motywy WordPress nie miały zbyt wielu trudności z dostosowaniem. Na przykład Themeforest.net ogłosił małą zmianę w licencjonowaniu, a potem wszystko potoczyło się normalnie.

W jaki sposób zależność GPL od WordPressa wpływa na twórców motywów i wtyczek, którzy chcą komercjalizować swoje produkty?

Jak mówię, nie sądzę, żeby miało to aż tak dużą różnicę. Jeśli plik we wtyczce lub motywie zawiera funkcję WordPress, załóż, że plik jest objęty licencją GPL. Każdy plik, który nie zawiera kodu WordPress, jest Twój do licencjonowania, jak chcesz.

Jeśli już, to ostatnie wyjaśnienie zapewni, że programiści wyraźniej oddzielą swój własny kod od Wordpressa, co nie jest złe z punktu widzenia przenośności kodu / ponownego wykorzystania!

Jakieś dobre rady/sugestie dla osób, które chcą rozwijać wtyczki i/lub motywy do WordPressa w celach komercyjnych?

Trzymaj swój własny kod oddzielnie od jakiegokolwiek kodu WordPress. Umieść wszystko, co opiera się na funkcji WordPress (takie jak działanie wtyczki lub filtr) w osobnych plikach i użyj instrukcji include, aby dodać te pliki do kodu, jeśli jest to wymagane.

WordPress był w 2008 roku jednym z najszybciej rozwijających się zestawów wymaganych umiejętności, co odnotował m.in. oDesk. Jak widzisz ten wzrost na rok 2009 i kolejne lata?

WordPress jest stale ulepszany, co powinno sprawić, że będzie to coraz bardziej opłacalna opcja dla wszelkiego rodzaju stron internetowych (nie tylko blogów). Chociaż nie jestem ekspertem, wyobrażam sobie, że wzrost pozostanie silny.

Jak widzisz przyszłość samego WordPressa?

Wydaje się, że najnowszy trend polega bardziej na udoskonalaniu istniejących funkcji i technologii niż na dodawaniu zbyt wielu zupełnie nowych – dzięki czemu jest szybszy, łatwiejszy w obsłudze i bardziej intuicyjny.

Myślę, że to podejście może być kontynuowane, teraz, gdy rdzeń zawiera tak wiele funkcji, a społeczność programistów jest bardzo dobrze ugruntowana. Funkcjonalność można łatwo rozszerzyć za pomocą wtyczek, dlatego ważne jest, aby podstawowe rzeczy były jak najbardziej intuicyjne.

Dziękuję Simonie za udzielenie tego wywiadu.