Sprytne sposoby radzenia sobie z targaczami i prośbami o rabaty
Opublikowany: 2015-01-1425% zniżki na produkty Beaver Builder! Pospiesz się, wyprzedaż się kończy... Leń więcej!
Od czasu uruchomienia Beaver Builder kilku klientów kontaktowało się z nami za pośrednictwem poczty elektronicznej i prosiło o zniżkę na nasz produkt. Częściowo było to spowodowane faktem, że mieliśmy promocję z okazji Czarnego Piątku. Później wiele osób pytało, czy mogą otrzymać zniżkę z mocą wsteczną. Mamy także program partnerski i od czasu do czasu ktoś zapyta, czy może otrzymać zniżkę podobną do tej, którą wynagradzamy naszym partnerom. Niektórzy ludzie po prostu lubią się trochę targować przed dokonaniem zakupu. Przyznam się, że za samo grzeczne pytanie uzyskiwałam zniżki na wszelkiego rodzaju zakupy. Jest to stosunkowo powszechna praktyka, która w niektórych kulturach stanowi integralną część prowadzenia działalności gospodarczej.
To powiedziawszy, wciąż staramy się wypracować oficjalne stanowisko w sprawie sposobu postępowania ze zniżkami. Jeśli honorujemy każdego, kto prosi o zniżkę, równie dobrze możemy po prostu obniżyć nasze ceny. Z drugiej strony, jeśli nadal próbujesz opracować strategię cenową dla swojego produktu, czy powinieneś zawyżać cenę i używać stałego rabatu jako strategii marketingowej? Nie mogę powstrzymać się od myśli o zakupach w Kohl's. Wszystko tam ma procentową zniżkę od „ceny naklejki”. Nadal nie jestem w stanie stwierdzić, czy po zakupach tam czuję się, jakbym dobrze trafił, czy też czuję się oszukany.
Nie ustalaliśmy naszych cen przy założeniu, że będziemy oferować zniżki, więc naszą ogólną zasadą jest grzeczne odmawianie, gdy ludzie proszą o zniżkę. Jednym z pomysłów, jaki mieliśmy, było jednak zaoferowanie użytkownikom zniżki w zamian za ich pomoc. Pojawił się pomysł, aby poprosić potencjalnych klientów o napisanie nam recenzji. Chociaż ta logika jest nieco błędna, ponieważ każdy, kto prosi o zniżkę, nie miał okazji używać Beaver Builder poza naszą wersją demonstracyjną, więc wydaje się to trochę nieuczciwe.
Wpadliśmy też na pomysł stworzenia ankiety i zaoferowania rabatu użytkownikom, którzy ją wypełnią. Chociaż jeszcze tego nie wdrożyliśmy, ze wszystkich sposobów, w jakie możemy obsługiwać klientów proszących o zniżki, jest to jeden z naszych ulubionych. Wyniki ankiet mogą być nieocenionym źródłem informacji dla firm i marketerów, ale naprawdę trudno jest przekonać ludzi do ich wzięcia. Usługi takie jak Disco twierdzą nawet, że strategiczne oferowanie użytkownikom ankiety we właściwym czasie może zmniejszyć współczynnik porzucania koszyków i zwiększyć konwersje.
Z własnego doświadczenia wiem, że uwielbiam, gdy dostaję propozycję współpracy po prostu od pytania. Czuję się z tym świetnie i naprawdę doceniam osobę biznesową/sprzedażową, która zrobi to za mnie. Z drugiej strony, jeśli jakiś przedmiot jest mi naprawdę potrzebny, prawdopodobnie i tak go kupię. Chociaż chcielibyśmy zapewnić zniżki każdemu klientowi, który o to poprosi, nie byłoby to zrównoważone z biznesowego punktu widzenia (bez odpowiedniego dostosowania naszych cen, a to wydaje się nieco manipulacyjne).
Przypadkowo, niedawno Thijs de Valk z rodziny popularnej wtyczki Yoast Plugin opublikował świetny artykuł na temat psychologii rabatów. Uważają, że rabaty mogą skłonić klientów do zakupu, którzy w przeciwnym razie mogliby tego nie zrobić. Rabaty stwarzają poczucie pilności, a ta pilność jest potężnym czynnikiem psychologicznym przy podejmowaniu decyzji o dokonaniu zakupu. Z drugiej strony, po kiepskich doświadczeniach z lokalnym dentystą, Chris Lema jest przekonany, że rabaty nie działają i w zasadzie dewaluują Twój produkt lub usługę w oczach Twoich klientów. Gdzieś pośrodku tych dwóch opinii znajduje się sugestia z bloga Kiss Metric, że zaoferowanie rabatu klientowi po opuszczeniu koszyka może sprawić, że ponad połowa tych osób wróci i dokona zakupu! Ostatecznie wydaje się, że właściwym rozwiązaniem może być sprytne rozwiązanie polegające na sprytnym oferowaniu rabatów.
W jaki sposób Ty lub inne znane Ci firmy radzicie sobie ze zniżkami dla klientów? Czy wyprzedaże i promocje przyciągają więcej klientów do Twojego produktu, czy też zniechęcają kupujących, którzy w przeciwnym razie byliby zadowoleni z płacenia pełnej ceny?
Możesz rozważyć konkurencyjną zniżkę dla tych, którzy mają podobny produkt… Divi, Thrive i inne.
Do: Kierownika sprzedaży i marketingu:
Jestem profesorem w Queensborough Community College i wykładam technologię na wydziale biznesowym. Często firmy proszą mnie o przetestowanie tych produktów i używanie ich z moimi 40–50 studentami w semestrze.
Zastanawiam się nad włączeniem narzędzia Beaver Builder, aby umożliwić moim uczniom tworzenie osobistych witryn internetowych w celu zademonstrowania swoich kompetencji w zakresie technologii biznesowych.
Jak można sobie wyobrazić, profesorowie nieustannie otrzymują bezpłatne kopie podręczników i bezpłatne usługi w chmurze, dzięki czemu studenci mogą następnie kupić to, czego się nauczyli i z czym się zapoznali.
W wielu przypadkach w ramach grzeczności/promocji otrzymuję dożywotnie konto pro. Pamiętaj, że nie zostanę partnerem, ponieważ stanowi to konflikt interesów.
Chociaż mógłbym zwrócić się do innych firm WP, takich jak Divi, wolę Beaver Builder ze względu na intuicyjność przeciągania i upuszczania.
Proszę odpowiedzieć zarówno na mój uniwersytecki e-mail, jak i mój prywatny e-mail [chroniony e-mailem], który sprawdzam najczęściej w okresie letnim.
Z góry dziękuję
Doktor Daniel Stein
Przyszedłem tutaj, szukając wtyczki do obsługi wszystkich otrzymywanych próśb o darowizny. No cóż.
Świetny temat do dyskusji. Ja też czekałem, aż Beaver Builder zaoferuje zniżkę. Nie wysłałem Ci e-maila, bo nie jestem fanem, gdy ludzie proszą mnie o zniżki. Ostatecznie dokonałem zakupu bez rabatu i żałowałem, że czekałem dłużej. Beaver Builder jest wart swojej ceny i zasługujesz na pełną wartość tego, co uważasz za warte. Spędziłem 16 lat w biznesie oferując zniżki i mogę powiedzieć, że nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek przyniosło to mi korzyść. Mówię tylko w imieniu mojej firmy, ale wydaje się, że klienci, którym udzielam rabatów, oczekują więcej niż ci, którzy płacą cenę wywoławczą. Skutkowało to tym, że spędziłem więcej czasu, niż było to warte prowadzenia ich działalności. Myślę, że jednym wyjątkiem jest oferowanie rabatu, gdy klient anuluje umowę lub jej nie odnowi, jeśli jest to z korzyścią dla Ciebie i klienta. Podoba mi się pomysł oferowania zniżek na porzucone koszyki, ale dopiero po wysłaniu e-maila z informacją o porzuconym koszyku po regularnej cenie. Kieruję się zasadą, że jeśli oferuję zniżkę, w głębi duszy chcę, żeby ktoś powiedział „nie”, to nie oferuję tej zniżki. Inną kwestią jest to, że jeśli często oferujesz rabaty, zastanów się, czy nie powinieneś obniżyć ceny. Jeśli chodzi o pobieranie opłat za usługi, jestem przekonany, że Twój czas jest wart tyle, ile myślisz, że jest wart. To wspaniałe uczucie, gdy dajesz klientowi tyle, ile uważasz, że jesteś wart, a on bez problemu się z tym zgadza. Od czasu do czasu zajmij się także działalnością charytatywną… Nie uważam działalności charytatywnej za zniżkę. Nie pamiętam, w której książce to przeczytałem, ale okazało się, że najlepsi profesjonaliści powiedzieli „tak” pracy pro bono, ale „nie” zniżkom. Byli gotowi pracować za darmo, ale nie wtedy, gdy czuli, że są dyskontowani. Należy wziąć pod uwagę wiele kwestii, biorąc pod uwagę indywidualny scenariusz. Mam nadzieję, że moja opinia będzie pomocna. Zapoznaj się z pomocnym artykułem, który Chris Lema napisał w zeszłym tygodniu na temat kosztów plus cen.